Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pojechali po naukę

Treść

Stryszowianie w mistrzostwach Czech w trialu


Grupa polskich zawodników w trialu rowerowym startowała w ostatniej rundzie mistrzostw Czech. Najlepiej spisał się Łukasz Sobczyk z Gliwic, który wygrał rywalizację najmłodszych w klasie pousin. Miłą niespodziankę sprawił także Kamil Łypik z Aquili Stryszów, zajmując wśród kadetów 3 miejsce.

Zawody rozegrane zostały w malowniczej miejscowości Kutna Hora. - Była to ostatnia eliminacja mistrzostw Czech, dzięki temu obsada była bardzo dobra. Na starcie stanęło w sumie 98 zawodników, z których wielu zalicza się do światowej czołówki w tej dyscyplinie. My pojechaliśmy na tę imprezę w odmłodzonym składzie, zabierając zawodników, którzy nie mają zbyt dużego obycia międzynarodowego, ale są młodzi i obiecująco się zapowiadają. Dopływ świeżej krwi jest zresztą wskazany w każdej dyscyplinie, raz ze względu na fakt, aby wychować przyszłych następców, a po drugie stworzyć silniejszą konkurencję w kraju. Póki co najlepsi już odpoczywają po trudach sezonu otwartego, a przed rozpoczęciem zawodów w hali - wyjaśnił opiekun kadry narodowej i Aquili Andrzej Kramarczyk.

Z polskiej ekipy najlepiej spisał się Sobczyk. Gliwiczanin pokonała w kategorii pousin stawkę 16 rywali. Wśród młodzików na starcie stanęło 18 zawodników. Tutaj najwyższe miejsce z Polaków zajął Marek Bielówka (PKS Dębnicki Kraków), tuż za nim znalazł się Sylwester Gębala (Aquila Stryszów), a 12 był Tomasz Hofman (Aquila).

W rywalizacji kadetów najlepiej wypadł inny stryszowianin Kamil Łypik. To był dobry start tego obiecującego zawodnika.

- Podczas pobytu w Czechach pojawiła się szansa na częstsze starty grupy najmłodszych. Z taką propozycją wyszli Słowacy, którzy chcą zorganizować cykl imprez halowych dla zawodników do lat 15. Jest oferta godna rozważenia. Tymczasem występem w Czechach ostatecznie zakończyliśmy sezon otwarty. Teraz powoli myślimy o zawodach halowych, w tym Pucharze Europy. Jedna z jego edycji odbędzie się jak w poprzednich latach w Brzeszczach - kończy Andrzej Kramarczyk.

(BK)

Autor: GS